Szczep Czerwonych Maków działa od ponad pięćdziesięciu lat. W roku 1973 przyjął imię Bohaterów Monte Cassino, co w owym czasie było odważnym posunięciem. W 1974 otrzymaliśmy sztandar, który wręczyli nam kombatanci, dawni żołnierze Drugiego Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa. W Jego głowicy niczym relikwia spoczywa ziemia z najważniejszych miejsc walki w rejonie klasztoru na Monte Cassino – ziemia przesiąknięta polską krwią.

Przez szeregi naszego Szczepu przeszło wielu zuchów, harcerek, harcerzy i instruktorów. Środowisko od zawsze związane było z osobą założyciela śp. Komendanta hm. Stanisława Barana, będącego także wieloletnim dyrektorem Szkoły Podstawowej Nr 91 w Krakowie. Przez wszystkie lata działalności Szczep zorganizował około 100 obozów: stacjonarnych, wędrownych, wymian zagranicznych i zimowisk. Odwiedziliśmy parokrotnie Niemcy, Francję, Jugosławię, Chorwację, Czechy, Hiszpanię, Węgry, dawny Związek Radziecki, a także Portugalię. Kilka razy podróżowaliśmy do Włoch, zawsze pielgrzymując do Klasztoru na Monte Cassino i na cmentarz poległych w bitwie o to wzgórze polskich żołnierzy. Znana jest nam również ojczyzna twórcy scoutingu Roberta Baden-Powella. W 1999 roku obozowaliśmy na wyspie Brownsea w Anglii, gdzie odbył się pierwszy obóz scoutowy. Nasze wyprawy zagraniczne zawsze wiązały się z rewizytą scoutów z innych krajów. Baza w Czerwonce gościła scoutów z Portugalii, Niemiec, Włoch, Anglii, Francji.

Wierni ideałom służby bliźniemu z inicjatywy naszego komendanta podjęliśmy trud pomocy polskim harcerzom na Wschodzie. Od roku 1995 na nasze obozy przyjeżdżali polscy harcerze z Łotwy i Białorusi. Na obozach doskonalili swój język, uczyli się jak prowadzić drużyny, a przede wszystkim korzystali z uroków mazurskich lasów i jezior.

Środowisko Czerwonych Maków ma duże zasługi w podtrzymywaniu prawdziwych ideałów harcerskich w „trudnych czasach”. Od 1969 roku w naszej harcerskiej izbie odbywają się spotkania wigilijne z kombatantami – uczestnikami walk o Monte Cassino. Z tych właśnie spotkań wigilijnych narodziła się idea harcerskiego duszpasterstwa w Nowej Hucie. Szkołą patriotyzmu w tych ciężkich czasach były także organizowane co roku uroczystości Szczepu z okazji 18 maja, rocznicy zdobycia Monte Cassino, a także uroczystość złożenia wieńca pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza w Krakowie, zawsze dokładnie o godzinie 10.20 – kiedy na ruinach klasztoru polscy żołnierze zatknęli biało czerwoną flagę.

Zmieniają się czasy, zmienia się harcerstwo. Dawno zapomnieliśmy o liczących po 50 osób drużynach i 200-stu osobowych obozach. Harcerze byli widoczni wszędzie – pytanie tylko czy w tej masie nie znikał pojedynczy człowiek? Dzisiaj nie liczy się ilość tylko jakość. W harcerstwie pozostali najbardziej wytrwali. Oni dokładnie rozumieją, że przy wszystkich zmianach pewne rzeczy nie zmienią się nigdy – wartości, ideały, przyjaźń.